W czwartek (3 listopada) Miejska Biblioteka Publiczna w Zgorzelcu zaprosiła do udziału w XVIII Zaduszkach Poetyckich. Koncert w wykonaniu Magdaleny Howorskiej i Macieja Fortuny zatytułowany był „Ballady i romanse – powrót do korzeni”. Widowisko słowno-muzyczne okazało się odmiennym, bezprecedensowym wydarzeniem artystycznym w całej historii naszych zaduszkowych spotkań. Oczywiście nie sposób porównywać rzeczy nieporównywalnych, jednak tym razem było to spotkanie niezwykle klimatyczne o wielu walorach artystycznych
Obcowaliśmy – kolejny raz w tym roku – z romantyczną poezją Adama Mickiewicza, co wiązało się z pewnym ryzykiem wtórności (Ballady i Romanse były przecież lekturą Narodowego Czytania 2022). Jednak rzeczywistość pozytywnie zweryfikowała te obawy. Interpretacja zaproponowana przez Magdalenę Howorską (fortepian, recytacje, śpiew, wokalizy) była wyjątkowej urody – nigdy nie słyszałem wierszy Mickiewicza czytanych z takim uczuciem, no i ten głos... To wszystko działo się w teatrze dźwięków wydobywanych z licznych ludowych i nie tylko ludowych instrumentów przez Macieja Fortunę. Świece, dym białej szałwii, zdjęcia XIX-wiecznych mieszkańców Polski wyświetlane na ekranie, przywoływały atmosferę hipnotycznego snu. Snu z polskiego romantyzmu, czasem krytykowanego (chyba nawet słusznie) ale jakże unikatowego, naszego. Jednocześnie było to muzycznie bardzo współczesne dzięki licznym akcentom jazzowym, wplecionym w to artystyczne misterium. Bo jak ktoś kiedyś powiedział: Wszystko jest jazzem.
Na zakończenie głos zabrała dyrektor MBP Krystyna Radzięta, która dziękowała artystom za wspaniały wieczór, a także pracownikom i kierownictwu Miejskiego Domu Kultury, na których spadły – z racji bogatego instrumentarium i zastosowanych środków wyrazu – dodatkowe obowiązki. Dziękujemy licznej publiczności i zapraszamy na kolejne wydarzenia organizowane przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Zgorzelcu.