Jak co roku, Miejska Biblioteka Publiczna w Zgorzelcu zaprosiła na kolejne Zaduszki Poetyckie, które tym razem nawiązywały do 40. rocznicy śmierci legendarnego poety Edwarda „Steda” Stachury (1937-1979).

Także i tym razem (piątek, 8 listopada) publiczność nie zawiodła. Przyszli liczni przyjaciele biblioteki, sympatycy twórczości Stachury oraz poezji śpiewanej. To był naprawdę magiczny wieczór, pełen poezji, muzyki i wzruszeń. Wiersze Stachury czytali uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych i Licealnych w Zgorzelcu: Dobrosława Grabska, Julia Jarosz, Nikola Bednarczyk i Adrian Błażejak (grupa pod opieką dyrektor Marty Topolnickiej).

Temperatura w sali widowiskowej MDK wzrosła znacznie pod wpływem wspomnień Wiesławy Letzy, która opowiedziała o wizycie poety w 1972 roku w (nie istniejącej już jako instytucja) Szkole Podstawowej nr 4 im. Bolesława Chrobrego. Stachura przyjechał wówczas do Zgorzelca na zaproszenie Mariana Szałeckiego, niezapomnianego kreatora życia kulturalnego w naszym mieście, twórcy, reżysera Teatru Ziemi Zgorzeleckiej. A później było już tylko goręcej. Na scenie pojawił się skromnej postury, drobny chłopak z gitarą, który z minuty na minutę zdobywał zaduszkową publiczność. Aż… zdobył ją w całości, bez reszty i bezwarunkowo. Akceptacja w miarę upływu czasu i kolejnych utworów urosła do zachwytu dla kultury muzycznej, pełnego niuansów artystycznych głosu i gry na gitarze. Artystą, który zaczarował publiczność był Kuba Blokesz, laureat wielu nagród najważniejszych festiwali poezji śpiewanej, piosenki literackiej i artystycznej w naszym kraju. Blokesza można posłuchać w internecie, ale nic nie równa się z obcowaniem z jego talentem na żywo. To z pewnością nie była ostatnia wizyta Kuby Blokesza w Zgorzelcu. Dziękujemy wszystkim obecnym na Zaduszkach i zapraszamy do udziału w kolejnych naszych projektach i spotkaniach. A najważniejsze - czytajcie książki!